ZIMNO
CIEPŁO
niemal od urodzenia czuje się kimś wyjątkowym. Tak właśnie postrzega swoje miejsce w świecie: nie ma ochoty podporządkowywać się regułom, żyć tak, jak wszyscy; przeciwnie, szuka wyjątków, życzy sobie mieć specjalne prawa. Jest indywidualistką i sama określa, co dla niej jest dobre. Nie ulega modom i nie chodzi razem z tłumem. Poszukuje tego, co rzadkie, egzotyczne i dziwne. Życie widzi jak jedną wielką przygodę. Swoich rodziców, narzeczonych, mężów zaskakuje szalonymi pomysłami. Lubi zmiany, wędruje po świecie, chętnie zmienia zawody, prace, miejsce zamieszkania. To niespokojny duchy, ta Justyna! Przy tym żyje dla siebie, nie dla jakichś zewnętrznych ideałów. Nie zależy jej na nagrodach ani na poklasku. Zdarza się, że jest odkrywana i robi karierę, ale nie to jest w jej życiu najważniejsze. Najważniejsze jest dla niej to, aby być sobą. Justyna dobrze czuje się we własnej skórze. Mimo zmian i niespokojnego trybu życia jest zadowolona z siebie i właśnie to - bycie w zgodzie z samą sobą, jest dla niej najwyższą wartością.
Pasuje do mnie idealnie!
Zbliżenie
Kolczyki filcowe
Zbliżenie
Doszłam do wniosku,że za dużo byłoby zdjęc w poprzednim poście. Tak więc naszyjniki (całe dwa) przedstawiam tutaj.
Tutaj zbliżenie
Fioletowy najszyjnik
Miłego oglądania,pozdrawiam wszystkim :)
Laleczki jesienne nieco...
Czarno-białe perłowo-koralowo
Turkusowo mi...
Gwiezdny ametyst
Wczoraj z rana pan Listonosz przyniósł oczekiwaną przeze mnie paczuszkę. Z zielonym notesikiem. Z zielonym pięknym notesikiem. Zakupionym przez Bazarek Handmade, do którego sama należe:) Dziękuje pięknie Cerie, jest cudowną i ciepłą osobą. Bardzo sympatyczną i pomocną. Dziękuje za zapakowany notesik, pomyślałam że skoro niedawno miałam urodziny to taki mały prezent ode mnie dla mnie:) Trzeba czasami się uszczęśliwiać drobiazgami.
PS. Zdjęcie podkradłam Cerie, przepraszam.
Poranne natchnienie i oto jego rezultaty. Dwie broszki z tasiemki atłasowej:)
Złoto-zielona
Srebrna broszka
Część 2
Liście filcowe czerwone
Liście filcowe pomarańczowe
________________________________________________________________
________________________________________________________________
Moje dzieła w Prototyp.pl
Korale z jaspisu, koralu naturalnego i filipińskiego, koralików szklanych i elementów posrebranych. Długie, ok 80 cm.
Cukierkowe, kolorowe. Zrobione ze szklanych koralików. Spękane koraliki przypominające landrynki dodają im dużo uroku.
Filoetowe, wiklinowe. Te sympatyczne kulki zakupione przez moją mamę chyba w Kauflandzie od razu zostały przekształcone w koralo-naszyjnik. Długie, ok. 90 cm
Eleganckie i klasyczne, piękne dwukolorowe koraliki. Chyba zrobie sobie taki komplet....
Pomysł na naszyjnik z plasterków mandarynek przyszedł mi do głowy nad ranem. Czasami za dużo myślę;)
Przerobiony mandarynkowy pomysł.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
candy
SweetCandyDreams i jej piękny wisior
Pomysłowy konkurs Szkatułki z wyobraźnią
Kocie Candy - bo koty są piękne
Papryczka chilli, suszona + szklane koraliki. Ostra zagrywka;)
Anyż większości z nas kojarzyć się będzie z lekami z dzieciństwa. Ale zapach i urok mają niepowtarzalny.
Moi ulubienice, mandarynki. Są bardzo sympatyczne, przykuwają oko i są bardzo wakacyjne.
Puzzle. Pomyślałam,że to fajny pomysł na kolczyki. Wszystkim się podobają, ale niewielu odważyło się je nosić.
Lubię tworzyć z naturalnych produktów. Mandarynki, limonki, grejfruty, cynamon, anyż i wanilia. Cudne zapachy i wspomnienia...
Tworzę też koralikowe kolczyki tworząc różą biżuterię...
-----------------------------------------------------------------------------------------------
CANDY:
Lula Lubawska (cuda przecudne)
Lula zainteresowana kolczykami prosiła o więcej zdjęć, tak więc dla niej i wszystkich innych zainteresowanych prezentacja kolczyków.
Bananowy Song
Żelowe kwiaty - w żelu fimo zatopiłam suszone kwiatki, których używają kosmetyczki przy zdobieniu paznokci. Formą stała się foremka do ciastek. Teraz poszukję mniejszych form, w których mogłabym piec kolczyki.
Żelowe ptaszki - zatopiłam tutaj piórka zakupione w hurtowni z sztucznymi kwiatkami i różnego rodzaju dekoracjami, oczka zrobione z koralików. Bigiel i formę łączy korneol.
Motylem być...żelowym;) Zatopione suszone kwiatki, takie jak w żelowym kwiatuszku.
Zakupiłam ostatnimi czasy, natchniona boskim palcem;) Żel dekoracyjny do masy Fimo.
Nie próbowałam jeszcze swoich sił w tworzeniu czegokolwiek z Fimo, ale użyłam żelu fimo jako masy do tworzenia biżuterii.
Poraz kolejny okazało się, że na początku jest trudno i należy opanować technikę. Jednak z każdym kolejnym wypiekiem żelowym szło mi lepiej:)
(Natchnęła mnie Marzena - Arctia - Tworzy cuda z Fimo)
Żel sam w sobie tani nie jest, ale może przy 5 buteleczce będę dumna z siebie.
Na zakończenie moich chwalipięczych wywodów zdjęcie żelowych kolczyków.
Ostatnimi czasy bawiłam się nowymi materiałami, dokładnie modeliną.
Polubiłam ją, aczkolwiek raczkuje-"rączkuje" :)
Pierwsze próby udane dla mnie,choć wiem, że pozstawiają wiele do życzenia.
Lubie te jajeczka sadzone, zawsze mnie rozweselają.
Cały weekend spędziłam w uroczym i spokojnym miejscu, relaksując się i spędzając czas na robieniu zdjęć roślinkom i małym pełzakom.
Wraz z Olą bawiłyśmy się w zabawę "co przypomina ta chmura?"
A Tobie co przypomina??
Opalona i wypoczęta, z borówkami i wiśniami w słoiku wróciłam do domu piec ciasto. A okazja nie byle jaka, ale o tym innym razem;)
PS.CANDY
Fajne candy u Joasi i Kasi:)
http://fajnie-byc-razem.blogspot.com/2009/08/konkurs-blog-candy-nr-2.html
http://kobens.blogspot.com/2009/08/cukiereczki-sodkosci-candy.html
Kolczyki, które ostatnio naprodukowałam w dość mocno skondensowanym kolażu. Przy większej ilości czasu pokaże co przyjemniejsze okazy:) Czeka na mnie też porcja nowych kolczyków, które aż się proszą o zdjęcia. Potrzebuje nieco czasu na ich zrobienie i ewentualne poprawienie.
Chyba jestem hazardzistką??
Odkryłam nowe Candy:)
http://kobens.blogspot.com/2009/08/cukiereczki-sodkosci-candy.html
http://fajnie-byc-razem.blogspot.com/2009/08/konkurs-blog-candy-nr-2.html